Sekret długiej młodości – mezoterapia osoczem bogatopłytkowym
Szukasz idealnego zabiegu odmładzającego, który przyniesie bardzo naturalne i wyraźne [...]
Ach, te bajeczne sobotnie popołudnia. Kiedy kurze pościerane, podłogi pozmywane, a w wannie można zobaczyć swoje odbicie. Przychodzi czas, by wygodnie rozsiąść się w ulubionym fotelu, na kanapie, czy ogrodowym hamaku. Dzierżąc w dłoni filiżankę herbaty owocowej, soku pomarańczowego, czy letniej lemoniady można podziwiać przyrodę. I to przyrodę, o którą sami zadbaliśmy.
Kiedy tak jesteśmy dumni z siebie i swojego dzieła, przyglądamy się uważniej liściom skrzydłokwiatu. Patrzymy jeszcze dokładniej, bo przecież nie możemy uwierzyć. Coś, a nawet całkiem wiele „cosiów” – chodzi po naszej roślinie! Być może jest to gęsta pajęczyna przędziorka, muszki przypominające kuchenne owocówki lub wstrętne wełnowce. Ale cóż, będzie trzeba sobie i z tym poradzić podczas weekendu…
Zacznie się więc dokładny prysznic, później czyszczenie liści drażniącymi płuca preparatami i dokładny oprysk chemikaliami. Oczywiście, pechowy okaz będzie trzeba odseparować od pozostałych roślin w otoczeniu. I nie jest to żadnym problemem, gdy trzymasz sobie kwiaty tradycyjnie w osobnych doniczkach na okiennym parapecie. Jedna roślina na pojedynczy pojemnik. Ale co, gdy stoi przed Tobą cały ogród wertykalny?
Tu się zaczynają schody… I to całkiem strome! Przede wszystkim, nie da rady wykonać oprysków i czyszczenia tylko na jednej roślince. Nawet jeśli tylko ona nosi ślady nowych lokatorów. Pod prysznic też całej ogromnej dekoracji nie wsadzimy. Czeka Cię więc mozolne mycie wszystkich roślin, stojąc przez wiele godzin przy ścianie z okazami. Liść po liściu. Łodyga po łodydze.
Nie oszukujmy się. Nikogo nie interesują takie atrakcje. Szczególnie w wolne od obowiązków sobotnie popołudnie. A przecież mycie to nie wszystko. Może i oprysk to szybka sprawa, ale pomyśl: jak to rozwiązać logistycznie? Jak opryskać rośliny, aby zabieg był bezpieczny dla domowników? Tak. Tu potrzeba nie lada pomysłu.
Większość chemikaliów, które służą do oprysków przeciw insektom to substancje drażniące. Nie są przyjemne dla naszych dróg oddechowych. W nadmiarze mogą też zaszkodzić w inny sposób niż tylko kaszel. Sami producenci zalecają, by lecznicze dla roślin opryski wykonywać na zewnątrz mieszkań i domów. Ale jak tu wynieść na dwór tak wielką dekorację?
No nic. Będzie trzeba wietrzyć. Ale jak to zrobić, gdy na zewnątrz upał? Albo straszny mróz? Przecież taka sytuacja może nas spotkać o dowolnej porze roku! Mróz jeszcze damy radę przetrwać. Gruba kurtka, pierzyna do spania i jakoś to będzie. Jak sobie poradzić latem, gdy powietrze stoi i ani chce drgnąć?
Pomyśl sobie teraz, że to wszystko to był tylko zły sen. Koszmar, który był tylko wytworem wyobraźni. Budzisz się rano, a przed Twoimi oczami ukazuje się bezproblemowa i piękna zielona ściana Plantia. Bez insektów. Bez szkodników. Bez czasochłonnej pielęgnacji. Czy to możliwe? To realne! Sprawdź na stronie: z zielonymi ścianami Plantia!
Szukasz idealnego zabiegu odmładzającego, który przyniesie bardzo naturalne i wyraźne [...]
Każdy, kto urządzał kuchnię – czy to w mieszkaniu, czy w lokalu gastronomicznym – musi [...]
Zakup prezentu nie jest prostą rzeczą. Niekiedy nad tym, co podarować na urodziny, imieniny, pod [...]
Dodaj komentarz